Normalny start wymaga skorzystania z długiego pasa startowego,
na którym samolot rozpędza się do prędkości wystarczającej do
wytworzenia siły nośnej umożliwiającej uniesienie go w
powietrze. Zdarza się jednak, że ze względu na ograniczone
miejsce taki sposób startu jest niemożliwy.
Konstrukcje umożliwiające start z lotnisk o bardzo małych
wymiarach określane są jako samoloty STOL (Short Take-off and
Landing). Wykorzystywane są w nich specjalne rozwiązania
zapewniające uzyskanie dużej siły nośnej przy małych
prędkościach lotu.
Boeing C-14 ma specjalne klapy na tylnych krawędziach płatów.
Wysuwane są one do dołu, a wtedy gazy wylotowe z silników
odrzutowych kierują się także ku dołowi, wytwarzając dodatkową
znaczną siłę nośną. Nazywane jest to efektem COANDA.
Inną metodą jest zastosowanie tzw. przekręcanego napędu.
American Bell V-22 Osprey ma dwa silniki zamontowane na
skrzydłach maszyny, które mogą być ustawione tak, by siła ciągu
skierowana była pionowo w górę. Po wystartowaniu wracają one do
pozycji umożliwiającej normalny lot.
Cztery dysze wylotowe silników samolotu Harrier mogą być
kierowane do dołu, co powoduje, że ciąg jest skierowany do góry
i umożliwia pionowy start maszyny.
W powietrzu dysze zostają zwrócone do tyłu i samolot normalnie
kontynuuje lot.